
Od gazu rozweselającego do hipnozy: dlaczego zamieniłam pielęgniarstwo na hipnoterapię? Dzisiaj opowiem Wam historię o tym, jak zamieniłam fartuch pielęgniarski na coś zupełnie innego – hipnoterapię. Nie, to nie jest fabuła nowego serialu komediowego, choć muszę przyznać, że w moim życiu nie brakuje momentów rodem z komedii. Zacznijmy od początku. Praca jako pielęgniarka była pełna wyzwań i satysfakcji, ale też niekończących się zmian, napływających pacjentów i hektolitrów wypitej kawy. To była prawdziwa szkoła życia, która nauczyła mnie więcej niż jakiekolwiek studia (chociaż te również były intensywne!). Uwierzcie mi, kiedy mówię, że pielęgniarstwo to zawód z misją😀 ale pewnego dnia zaczęłam się zastanawiać, jak by to było spróbować czegoś innego. Hipnoterapia pojawiła się w moim życiu trochę przez przypadek, a może to nie było jednak przypadkowe?? Pomyślałam wtedy: „Dlaczego nie?”. Zawsze interesowałam się psychologią, a możliwość pomagania ludziom w odk...